ŚWIATOPOGLĄD

Ekologia

Artykuły na tematy ekologiczne

2008-11-05 Kałuski Bogusław
Metody odprowadzania ścieków z domów jednorodzinnych. Rodzaje oczyszczalni przydomowych. Szamba. Systemy drenażowe. Oczyszczalnie sekwencyjne SBR.

1. Oczyszczalnia komunalna. 

Najtańsze inwestycyjnie oraz najtańsze eksploatacyjnie w dłuższym okresie użytkowania jest odprowadzanie ścieków po prostu do kanalizacji komunalnej. Dodatkowo jest to metoda najefektywniejsza. Często bowiem jest tak, że woda wypływająca z oczyszczalni komunalnej bywa czystsza niż woda w rzece, do której jest spuszczana.

2. Szambo

Tradycyjnym sposobem jest gromadzenie ścieków w szambie, a następnie wywożenie ich beczkowozem do oczyszczalni komunalnej. – Oczyszczalnie komunalne nie są zadowolone z takiego rozwiązania, ponieważ otrzymują z szamb ścieki stare, przegnite i zagęszczone. – Szamba, jeżeli są szczelne, napełniają się dość szybki i koszt ich opróżniania jest dość wysoki.

Jeżeli szamba nie są szczelne, to ścieki przesiąkają do podłoża. Wobec braku tlenu w ziemi otaczającej szambo, ścieki w ziemi zaczynają gnić i z czasem wokół tworzy się rodzaj bardzo słabo przenikalnej warstwy, która powoduje, że szambo zaczyna być bardziej szczelne i wtedy wzrastają koszta wywozu ścieków. – Jeżeli wody gruntowe są dość wysokie, to ścieki z szamba nieszczelnego przenikają do wód gruntowych i zatruwają okolicę. - Zdarza się również tak, że wody gruntowe wnikają do nieszczelnego szamba i wtedy znowu wzrastają koszty wywozu.

3. Szambo z systemem drenażowym.

W tym przypadku wykonywane jest szambo, zasadniczo szczelne, z którego jednak ścieki rozprowadzane są w okolicy szamba. System taki jest dopuszczalny prawnie. – Jest on skuteczny pod warunkiem, że ścieki rozprowadzane są w rurkach, do których dochodzi powietrze.

Mogą to być rurki drenarskie (ceramiczne, czy plastikowe) otoczone grubym żwirem, a potem dużą ilością kamienia. Mogą być zastosowane przecięte wzdłuż rury betonowe czy plastikowe o średnicy dużo większej od średnicy rurek drenażowych. Rurki drenażowe są wtedy w tunelu, a tunel obsypany jest żwirem i kamieniami. Rurki i rury służą do naturalnego napowietrznia, a baktere oczyszczające żyją w przestrzeni wypełnionej kamieniami i żwirem. Żwir i kamienie trzeba obłożyć włókniną z góry i z boków, aby nie były zamulane.

Obsypanie rurek np. tylko 30 cm warstwą piasku powoduje, że system szybko się zapycha (zamula i zagniwa) i wnet staje się zwykłym, nieszczelnym szambem. W krótkim czasie trzeba je odkopywać i ponownie obsypywać nowym piaskiem.

Efektywność systemu z rurkami jest faktycznie gwarantowana tylko i wyłącznie w takim przypadku, gdy długość rur oraz ilość kamienia jest naprawdę duża, np. 2 – 3 duże wywrotki. Tylko wtedy w ziemi istnieją tak duże ilość luk, w których znajduje się powietrze umożliwiające utlenianie ścieków. Bez dostępu powietrza ścieki w ziemi gniją i trują.

Uwaga: do rur ma być z zewnątrz doprowadzone powietrze przez kominek, wystający nad powierzchnią, zrobiony tak, aby nie powodował zamarzania w rurakach podziemnych. Wylot ma się znajdować nad dachem domu.

Sposobem zwiększającym przepływ jest używanie pomp, które rozdrabniają i wpompowują ścieki najpierw na jakiś rodzaj sztucznie usypanej górki (oczywiście tuż pod jej powierzchnią). To jest też taki trik na uzyskanie pozwolenia, gdy poziom wód gruntowych jest wysoki. W tym przypadku nie ma sensu stosować włókniny, bo od góry ograniczałaby wpływanie ścieków do przestrzeni wypełnionej żwirowem i kamieniem.

System (aby nie zatruwać środowiska) musi znajdować się faktycznie wysoko nad poziomem wód gruntowych. Inaczej sprawa ewentualnego zatruwania wód gruntowych wygląda tak samo jak przy nieszczelnych szambach. Poza tym, gdy wody gruntowe zaleją rurki, to bakterie, które w rurkach żyją i tam oczyszczają ścieki, po prostu zginą. - Jest też możliwe, że wody gruntowe będę rurkami podchodzić w stronę domu.

Na dłuższą metę decyduje więc ilość kamienia wsypanego pod ziemię wokół rurek oraz poziom wód gruntowych.


4. Oczyszczalnie sekwencyjne, SBR.

Jest to szambo wielokomorowe z system pompowym wewnątrz oraz ewentualnie (niekoniecznie) z systemem drenażowym na zewnątrz. W jednej z komór ścieki są gromadzone, w drugiej znajdują się hodowane bakterie. Ścieki dolewane są do komory z bakteriami powoli, a co jakiś czas włączana jest pompa tłocząca powietrze do komory z bakteriami (aby żyjący tam tzw. osad czynny miał wciąż nowy tlen). – Ścieki, po oczyszczeniu w komorze z bakteriami mają uzyskać (wg. założeń) taką czystość, że mogą być rozprowadzane systemem drenażowym po okolicy lub bezpośrednio do rowu lub rzeki.

Zalety są wielkie. - Niezależność. Możliwość użycia wody do nawadniania.

Wadą jest wysoki koszt inwestycyjny. Można go zmniejszyć, jeżeli taką oczyszczalnię zbuduje się razem z kimś. Trzeba jednak od razy wiedzieć, ile osób w etapie końcowym będzie korzystać z oczyszczalni, bo to stanowi o wielkości systemu. Lepiej robić z zapasem, bo gdy wydajność systemu będzie za mała w stosunku do ilości osób, to ścieki nie będą skutecznie oczyszczane. No i trzeba mieć pewność, że ten ktoś będzie w przyszłości solidarnie ponosił koszta eksploatacji.

Koszt inwestycji może być znacznie powiększony, jeżeli będziemy chcieli zastosować jakieś czujniki (np. zawartości tlenu w osadzie czynnym)  i urządzenia alarmowe (np. buczki albo nawet informacje komputerowe w razie zakłóceń pracy pomp czy poziomu tlenu). One nie wchodzą w skład wyposażenia standardowego. Można też zastosować automatykę, która zmieni intensywność napowietrzania, gdy poziom tlenu w komorze z bakteriami spada. Itp.

Takie oczyszczalnie najlepiej nadają się dla zespołów kilku domów lub nawet wsi, gdy koszta rurociągów od domów do głównej oczyszczalni komunalnej są większe niż koszta budowy takiej „małej” oczyszczalni zbiorczej. Wtedy inwestycję i eksploatację powinna przejąć jednostka komunalna z fachowcami od budowy oraz eksploatacji.

Druga wada i to taka, której nie da się uniknąć, to konieczność uważania, aby do oczyszczalni nie spłynęły z domu substancje trujące dla bakterii oczyszczających ścieki. Trzeba więc unikać jakichkolwiek chemikaliów oraz nawet ostrych środków udrażniających w rodzaju popularnego „kreta”. - W przypadku zatrucia osadu czynnego (tego zestawy bakterii, a więc tego czegoś, co oczyszcza ścieki) trzeba go wypompować i od nowa go wyhodować. Hodowanie zajmuje sporo czasu, więc, po wypompowaniu zatrutego, najlepiej jest przywieźć sobie nowy i czysty osad z dużej oczyszczalni ścieków. Trzeba użyć do tego absolutnie czysty szambowóz (ewentualnie jakąś dużą beczkę).

Widzimy, że tutaj trzeba sprawdzać działanie oczyszczalni, umieć je oceniać i wreszcie interweniować. Można to robić samemu lub można takie regularne inspekcje oraz interwencje zlecić oczyszczalni komunalnej (o ile oczyszczalnia komunalna zechce przyjąć takie zlecenie, bo nie musi).

Generalnie każdy z tych systemów wymaga obsługi. To, że jakieś odprowadzanie ścieków jest bezobsługowe, jest mitem handlowców. 

Ścieki odprowadzać trzeba. Aby dokonać racjonalnego wyboru metody, trzeba wyliczyć startowy koszt inwestycji oraz koszt obsługi i opłat w ciągu 25 lat. Oczywiście w cenach aktualnych, bo decyzję podejmujemy teraz.
 

Zobacz też:
Kałuski Bogusław
Ziemia planeta ludzi
Ekologia. - Część 7.
Schemat i opis działania oczyszczalni ścieków (zbiorczej).
Jak działa komunalna ścieków? 
http://www.swiatopoglad.kaluski.biz/ekologia.php?id=28

 

 

na górę