ŚWIATOPOGLĄD

Duchowość

Artykuły na temat duchowości

Motto: Nie samym chlebem człowiek żyje.

2009-01-03 Kałuski Bogusław
Wojna sił i mistrzów. - Aktualizacja 28.04.2015

Pojęcie wojny jest zakorzenione w przeszłości we wszystkich dziedzinach. Jest obecne w systemach religijnych, gdy opisują one wszechświat jako spór dwóch równych sił, albo gdy wprawdzie jakiemuś dobremu bogu przyznają pozycję najwyższą, to jednak ziemski padół poddają władzy lub istotnym wpływom sił gorszych.

Podobnie wygląda to w różnych systemach filozoficznych, które starają się nie używać terminologii religijnej.

Cała historia narodów i państw przepleciona jest wojnami. W praktyce społeczno - politycznej powstały doktryny, które wojnę uznają za chleb powszedni. Claussewitz pisze, że wojna i dyplomacja nie różnią się od siebie istotnie, lecz są jedynie różnymi fazami tego samego dążenia. Niektórzy socjologowie podejmowali temat ras i wojen jako czegoś naturalnego.

Na tzw. obszarach cywilizowanych w okresach międzywojennych uważa się, że konkurencja jest zdrowym sposobem dochodzenia do lepszych wyników.

Naukowcy w białych rękawiczkach nawzajem zwalczają swoje teorie.

Różni guru i mistrzowie obgadują się i krytykują wzajemnie.

Rodzice zmuszają swoje dzieci do życia w sposób, który uważają za „najlepszy”.

Gdzie my się urodziliśmy? - Koniecznie na polu bitwy?
Jacy jesteśmy? - Na pewno wojowniczy?
Co możemy? - Również krzewić pokój?

* * *

Podoba mi się fragment z Biblii, w którym jeden z proroków rozmawia z Jahwe. W tym celu wychodzi poza obóz i tam dochodzi do spotkania.

Oto jest dobre opisanie pokoju. - Proszę zwrócić uwagę, gdzie dochodzi do spotkania: poza obozem, a więc wtedy, gdy wychodzimy ze stronniczości.
 

* * *

Kontynuacja 08.05.2012

Kapłani wierzyli w boga i diabły, więc tzw. czarownice oskarżali i palili na stosach. Zwykle rękoma administracji świeckiej, ale inspiracja była kościelna. – To na szczęście minęło. Dzisiaj, gdyby ktoś kogoś spalił na stosie, byłby oskarżony o morderstwo. Gdyby tłumaczył, że to dla dobra duszy tej osoby, to prawdopodobnie zostałby uznany za szalonego i w ten sposób uniknąłby kary. - Tym niemniej separacje i wojny religijne na świecie nadal trwają. Trwają także prześladowania innowierców. Od dawna trwają podziały w chrześcijaństwie i w  innych religiach, wysyłane są misje na tereny innych religii, trwa krytykowanie poglądów religijnych innych osób i narodów, przeprowadza się niszczenie dóbr kulturowych nacechowanych religijnie lub przemianowywanie ich na zabytki, dokonuje się wrogich ekspansji ekonomicznych i militarnych.

Gdy ktoś na wojnie zabija, dostaje medal. Gdy żołnierz na wojnie unika zabijania, wbrew rozkazom, idzie pod sąd polowy i sam może zostać zabity.

Najczęściej, a już na pewno w chrześcijaństwie, człowiek przedstawiany jest jako dobry, a jego złe czyny uznawane są za odstępstwa od normy, wyjątki, choroby itp. Tylko niektóre systemy światopogladowe stawiają dobro i zło jako równo mocne. – Wychowawczo rzecz biorąc, lepsza jest ta pierwsza postawa, jednak pod warunkiem, że odbywa się to bez bagatelizowania zła.

Niniejszy fragment zdecydowałem dopisać po wysłuchaniu wykładu P. Niehenke. - Zob. podcast Das Menschenbild der humanistischen Astrologie. - Vortrag von Dr. Peter Niehenke anläßlich einer CV-Akademie in Freiburg am 13./14. 5. 1988 -50 Min.- (33 MB)
http://dl.astrologiedhs.de/vonabisw/talk/niehenke4.mp3

* * *

Kontynuacja 28.04.2015

Kiedy czasy są dobre czy znośne, to więcej jest chleba dla ludu, a gdy czasy stają się gorsze, to więcej igrzysk.

Wygląda na to, że  mamy gorsze czasy. A fundowany ludowi  "teatr [jest] życiem płacony" (jak pisał Norwid).

 

 

na górę