Dziecko
Artykuły na temat wychowania dzieci
Wszystkim dzieciom życzę, aby spełniły się wasze najpiękniejsze i najlepsze marzenia
2008-10-05 Kałuski Bogusław
Karmienie piersią. Poznaj za i przeciw. Oraz linki.
Każda kobieta może karmić piersią. Kobieta może karmić nawet wtedy, gdy nie była w ciąży. Kobieta może karmienie przerywać i wznawiać. Zewnętrzna wielkość piersi jest obojętna - wewnętrzne gruczoły wytwarzają tyle mleka, ile dziecko ssie. Przecież kobiety wykarmiają bliźnięta.
Karmienie piersią jest zdrowe dla organizmu matki oraz zdrowe dla dziecka. Ze względu na bezpośredni, niczym nie osłabiony fizyczny kontakt jest też najlepszą formą dbałości o psychikę dziecka i matki.
Cóż można dodać. Robiono eksperymenty z małpami. Maleńkim małpkom dawano do wyboru małpę metalową z mlekiem i kawałek futerka bez mleka. – Małpki wolały się przytulić do kawałka futerka.
Karmienie dziecka jest piękne. Kobiety wyglądają cudownie. Proszę zobaczyć i posłuchać:
http://pl.youtube.com/watch?v=942FRjAJhxU
A teraz anegdota o pieskach. Otóż miałem kiedyś dwie suczki, które żyły sobie na podwórku. Ta nieco mniejsza urodziła pięcioro szczeniąt. Następnego dnia okazało się, że nie było przy niej ani jednego. Rozpocząłem poszukiwania i znalazłem je przy tej większej suczce. Okazało się, że pozazdrościła i zabrała. Wykopała jamę pod kawałkiem zabetonowanego podwórku i tam je ukryła. Zdziwiło mnie wtedy, że mimo iż już była wysterylizowana, dostała pokarmu i wykradzione szczenięta już ją ssały. W tej sytuacji zabrałem jej trzy i oddałem matce, a dwa zostawiłem złodziejce, aby obu umożliwić zaspokojenie instynktu. Następnego ranka sytuacja się powtórzyła. Większa suczka znowu miała przy sobie pięcioro szczeniąt, a mniejsza żadnego. Cóż było robić, większej zostawiłem dwa i choć przedtem żyła na wolności, uwiązałem ją przy budzie. Mniejszą zaś pozostawiłem biegającą z trzema. I tak obie suczki wychowały razem pięcioro szczeniąt. – Dziwiłem się wtedy, jak to jest natura zwierząt.
Później jednak poznałem kobiety, które miały różne przejścia w karmieniu dzieci i wtedy okazywało się, że natura nigdy nie przeszkadza, lecz jest zawsze pomocna. Współcześnie istnieją też medyczne środki pobudzające organizm do wytwarzania mleka oraz są sposoby utrzymywania piersi w stałej zdolności do karmienia.
Najłatwiej wszystko przychodzi kobietom zdecydowanym i ochotniczo karmiącym dosłownie od początku. Znam jednak przypadki, gdy przez tzw. trudne porody i początkową separację matki od dziecka w szpitalu, dziecko najpierw zostało przyzwyczajone do butelki i zaczynało ssać pierś dopiero po kilku miesiącach. A więc z trudem, ale jednak tak.
Dzieci, którym pozwala się ssać z piersi, robią to kilka razy na godzinę. Takie, które śpią niespokojnie, mogą to robić również na okrągło w nocy. Najlepiej jest z góry założyć wspólne spanie z dzieckiem. - Same z siebie dzieci przestają ssać między drugim a piątym rokiem życia. – To nie jest zabawa. Jednak warto. Nie polecam tego jako facet, który ma z głowy gotowanie butelek, lecz jako ojciec i doradca życiowy. – To nie jest również tanie. Nawet bym powiedział, że to jest dzisiaj luksus. To wielki luksus ekonomiczny, bo kobieta pracuje wtedy w domu, zamiast dla jakiejś firmy. I luksus moralny, bo rodzina koncentruje się na realizowaniu wartości najszlachetniejszych.
Karmienie piersią to również pewien styl życia domowego i rodzinnego. Trzeba rozważyć różne opcje, np. łączenie z pracą w domu lub interesem rodzinnym. Trzeba działać wspólnie.
Kobiety wiele mogą się dowiedzieć wprost od matek, które karmiły swe dzieci długo. Bardzo dużo można się też dowiedzieć od laktatorek, które mają doświadczenie kontaktu z wieloma matkami, którym doradzają w sprawach karmienia. Niektóre z nich są lekarkami.
Kobiety, które nie karmią, lub które karmiły krótko są biegłe w wynajdywaniu przeszkód i uzasadnień, że tak musiało być. Podobnie nastrojone są poradniki sponsorowane przez producentów butelek itp., a także pisane przez lekarzy i naukowców, którzy do własnego stylu życia, nastawionego na robienie kariery, dorabiają teorie w rodzaju, że wprawdzie karmienie piersią jest najlepsze, lecz karmienie butelką jest równie dobre. Tak nie jest – karmienie butelką jest gorsze - tak jak seks w wyobraźni czy z lalką gorszy jest od seksu z prawdziwym człowiekiem.
Czasem przez sytuację życiową kobiety czują się zmuszone do podjęcia lub wznowienia pracy, a wtedy możliwe są rozwiązania co najwyżej połowiczne. Pamiętajmy jednak, że nawet trochę lepsze jest niż nic.
Decyzję kobiety powinny podejmować po zapoznaniu się z wieloma opiniami z różnych stron. Trzeba poczytać, co piszą za i co piszą przeciw. Dobrze jest też porozmawiać z kobietami, które faktycznie długo karmią. To jest decyzja kobiety, bo jej wykonanie leży wyłącznie w gestii kobiety.
Polecam forum przy którym znajduje się też kilka artykułów:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=21000
Tutaj jest adres listy doradczyń laktacyjnych oraz kilka artykułów:
http://www.cafebocian.pl/?op=artbaza&idkata=8